Każdy sobie radzi jak może i o pomoc nie prosi , a jak już to wszędzie tylko nie tutaj.No to postanowiłam zapełnić tą rubrykę nie na temat . Najwyżej admin skasuje ten wątek.Póki co pośmiejcie się: Nie dał rady Kowalski poszedł do lekarza, aby zapytać, czy mimo dość zaawansowanego wieku wciąż może mieć dzieci. Doktor wręczył mu słoiczek i polecił przynieść następnego dnia próbkę nasienia do analizy. Nazajutrz Kowalski zjawia się u lekarza z pustym słoiczkiem i mówi: - Panie doktorze, nie dałem rady. Próbowałem prawą ręką i nic, próbowałem lewą - jeszcze gorzej. Potem próbowałem oburącz i wciąż bez rezultatu. Poprosiłem o pomoc żonę, starała się jak mogła, ale też nic z tego... Żona próbowała jedną ręką, drugą, a nawet ustami - i nic. Poprosiliśmy więc o pomoc sąsiadkę, ale też nic nie poradziła. Nawet jej mąż nie dał rady... - Jej mąż?! - przerwał zaszokowany lekarz. - No tak. Nikt nie był w stanie odkręcić tego cholernego słoika!
|